W Wyzwaniu 90 Dni jestem od 2017 roku. To co wydarzyło się w moim życiu przez ostatnie 4 lata, to nie da się opisać.

Cześć Vipki.

Dawno nie było mnie na grupie, bo działam w swojej branży. Korzystam z nowych nawyków, wypracowanych po ukończeniu programu W90. W Wyzwaniu 90 Dni jestem od 2017 roku. To co wydarzyło się w moim życiu przez ostatnie 4 lata, to nie da się opisać. Co roku 23 stycznia obchodzę moje nowe urodziny, ponieważ rozpoczynając szkolenie pod tajemniczą nazwą „Wyzwanie 90 Dni, zmiana małymi krokami” nie obiecywałam sobie dużo.

Jednak ku mojemu zdziwieniu przywitanie a grupie zamkniętej W90 niesamowite
Każdy miły i sympatyczny, do tego pomoc z każdej strony… Wow….
Kolejne dni z programu otwierają kolejne drzwi do mojej świadomości i zakamarków mojego umysłu, gdzie dawno już nie dawałam sobie prawa zaglądać np.

MARZENIA

Dalej to już się działo: Bąbelek wymiótł totalnie. Posprzątał śmieci z przeszłości, odkopałam i przytuliłam „małą Agusie” i powstałam z popiołów.
Dalej to spełnianie planów i marzeń. Z VIP-owską paczką raźniej. Poznałam nowych przyjaciół z którymi można konie kraść

Skoczyłam, że spadochronem, leciałam balonem, byłam na 5 wspólnych biegach z W90 i Spartan Race, do tego Szkoła Wygranych 2017, 2018, 2020. Dużo spotkań VIP-owskich np. Poznań, Szczecinek. Jejku… Dużo i długo jeszcze by pisać. Krzysztof Król i Jan Gajos dziękuję za stworzenie takiego programu. Mogłam powstać z popiołów jak Feniks.

Powiązane wpisy:

Od kiedy trafiłem na Krzyśka i Janka na YouTube w 2016 roku i dzięki nim zacząłem się interesować tematem rozwoju osobistego przebyłem burzliwą drogę hciałam się z Wami podzielić moimi osiągnięciami, które zdobyłam programowi Wyzwanie 90 dni. To ty jesteś odpowiedzialny za swoje decyzje ja podjąłem ją w 2014 roku. Nadszedł czas na podsumowanie Wyzwania 90 dni.